Czasoprzestrzenie, czyli jak uczyć historii i przyrody
Świeżo wydana książka, która stanie się elementarzem edukacji domowej na każdym szczeblu uczenia się
Niedawno Katarzyna Konieczny wydała „Czasoprzestrzenie” – poradnik jak sprawić, żeby dziecko podeszło entuzjastycznie do takich przedmiotów, jak historia i przyroda.
Sama autorka kieruje książkę głównie do rodziców dzieci klasy czwartej, przełomowej pod wieloma względami. Jest to moment, kiedy w szkole wyodrębnia się przedmioty i wymaga od uczniów używania bardziej fachowych terminów. Zmienia się styl nauczania, a dziecko staje przed wyzwaniami, o których my, dorośli nawet nie myślimy. Przecież to teraz dziecko musi nauczyć się samodzielnie robić notatki, zapamiętywać duże partie materiału, nie zawsze ciekawego w jego odczuciu i nie zawsze w pełni zrozumiałego, bardzo abstrakcyjnego.
Jednak książkę można spokojnie dedykować także rodzicom dzieci młodszych i starszych, w edukacji domowej i szkole systemowej, a nawet nauczycielom. Rozbudzanie ciekawości jest możliwe i pożądane w każdym wieku. Jest to poradnik bardzo uniwersalny, a przy tym szczegółowy.
Co w środku
Autorka zaznacza, że świat jest jeden – czas i przestrzeń, czyli historia i przyroda nie istnieją oddzielnie, stąd tytuł książki, ale też podejście całościowe do wiedzy, którą odkrywają dzieci. Mamy tu wiele patentów na doświadczanie świata i wyciąganie z niego okazji edukacyjnych, bo przecież na każdym kroku da się nauczyć czegoś nowego, do tego bardzo często powiązanego z rozległą podstawą programową. Co robić na spacerach, gdzie szukać historii, jak spakować plecak odkrywcy – to wszystko znajdziecie w bardzo przystępnej formie w „Czasoprzestrzeniach”.
Jeden z rozdziałów pięknie opowiada nam sposoby planowania nauki w edukacji domowej. Pokazuje od czego zacząć, jakie są opcje. Autorka podkreśla indywidualizację edukacji w domu zgodnie z potrzebami wszystkich członków rodziny. Tak, w edukacji domowej jest rodzina, nie tylko dziecko. W innym miejscu dowiemy się o procesach zapamiętywania, jak je wspomagać. Mamy tu metody mnemotechniczne, aktywację zmysłów i nie tylko.
Ważnym elementem książki są dla mnie warte uwagi odniesienia do kanałów YouTube, blogów, stron internetowych, na których można znaleźć ciekawie przedstawioną wiedzę „szkolną”.
Podsumowanie
Czytając „Czasoprzestrzenie” miałam wrażenie, jakby książkę pisała „ja” z przyszłości. Autorka pisze o wszystkim, czego doświadczamy w ED, a także o tym, co jeszcze nas czeka. Książkę dosłownie połyka się w jeden wieczór, a cała treść jest zrozumiała, poukładana.
Polecam wszystkim, którzy planują edukację domową swoich dzieci i nie wiedzą, czy sobie poradzą (no jasne, że sobie poradzą!), ale także tym, którzy przechodzą ze swoimi dziećmi do klasy czwartej. Trzecią grupą, do której książka powinna dotrzeć są nauczyciele przedmiotowi przyrody, historii i pochodnych. Mogliby oni znaleźć kilka inspiracji co do sposobu uczenia i zarażania dzieci pasją.
Książkę można kupić na czasoprzestrzenie.pl.