Nauczyciel - zawód w kryzysie. Jak przejść na swoje?
Miesiąc temu miałam okazję porozmawiać z Anią i Robertem Sowińskimi (Plan Daltoński) na temat wyboru sposobu pracy i wydawania książek.
Mamy wakacje, wiele osób zastanawia się nad tym, co zrobić z nowym rokiem szkolnym, czy zostać w szkolem, czy wybrać dla siebie inną ścieżkę. Z tego powodu postanowiłam przypomnieć naszą rozmowę w EduKOSMOSie.
W trakcie spotkania skupiliśmy się na kilku kwestiach. Pierwszą była praca na swoim kontra praca na "czyimś". Jako osoba, która pracowała i na etacie, i umowach zlecenie (m.in. nauczyciel w szkole podstawowej i liceum oraz egzaminator w edukacji domowej), i prowadząca przez ponad dekadę jednoosobową działalność gospodarczą, starałam się rzetelnie pokazywać plusy i minusy tych rozwiązań.
Zdecydowanym plusem pracy na swoim jest wolność. Wolność decydowania o tym, co i jak chcemy zrobić, wolność wyboru godzin i intensywności pracy, wolność odpuszczenie sobie w gorszy dzień czy zmiany godzin pracy, gdy na przykład zachoruje nam dziecko. Wolność jest wspaniała, ale też kosztowna. Musimy za nią zapłacić samodzielnym szukaniem klientów, wycenianiem swoich usług i produktów, promowaniem siebie i swoich wytworów. Musimy zapłacić pełną odpowiedzialnością za ewentualne porażki, brakiem urlopu i czasu poza pracą (tak, na swoim bardzo ciężko się odciąć).
Poruszyliśmy też kwestię, czy nauczycielem jesteśmy tylko pracując w szkole. I czy nauczyciel to najlepsze słowo na określenie osoby, która wspiera swoich podopiecznych w ich przocesie uczenia się.
Rozmawialiśmy też o wydawaniu książek - z wydawnictwem i samodzielnie (self-publishing), ponieważ obie te ścieżki przeszłam. I tu znów wybór to wiele kompromisów, rozterek. Decydujemy się między wolnością decydowania o wszystkim a wizją wydawnictwa, między pieniędzmi i czasem, szukaniem nabywców a przestrzenią i mniejszym zarobkiem na sztuce.
Jeśli interesują Was te tematy, serdecznie zapraszam do obejrzenia rozmowy w wersji filmowej (poniżej) lub podcastu na Spotify i stronie EduKOSMOSu.
Jako że plan daltoński jest dla mnie szczególnie ważny we wszystkim, co robię, zapraszam na stronę Fundacji Planu Daltońskiego.